Właściwa higiena jamy ustnej jest niezbędna do tego, by móc cieszyć się pięknym uśmiechem. A piękny uśmiech to zdrowe zęby i dziąsła oraz przyjemny zapach z ust. Zalecamy więc, by już od najmłodszych lat uczyć dziecko jak w prawidłowy sposób powinno dbać o higienę jamy ustnej. Dzięki temu wypracujemy w nim nawyki, które zaprocentują w dorosłym życiu.
Niemowlęcia
Na higienę jamy ustnej dziecka powinniśmy zwracać baczną uwagę zanim jeszcze pojawią się pierwsze ząbki. Wrażliwe i delikatne dziąsła niemowlęcia przemywaj nasączonym w letniej wodzie jałowym gazikiem (zakładamy go na palec wskazujący) najlepiej po każdym posiłku. Jest to bardzo istotne, ponieważ bakterie zasiedlają się w buzi maluszka już w trakcie porodu. Ich intensywny rozwój przypada na okres, gdy wyżynają się u niego pierwsze ząbki (kolejny jest, gdy mleczaki zamieniane są na zęby stałe).
Dziecka u którego pojawiły się już pierwsze zęby
Bakterie, którym wraz z pożywieniem dostarczamy węglowodany (cukry) wytwarzają z nich kwasy, które niszczą zęby. Pamiętajmy, że węglowodany zawierają nie tylko uwielbiane przez dzieci słodycze ale i inne produkty takie jak: pieczywo, owoce, soki owocowe, płatki do mleka i wiele innych. Jeżeli cukry nie zostaną usunięte z zębów, będzie oddziaływała na nie kwaśna ślina, która osłabia szkliwo, co w rezultacie prowadzi do zniszczenia powierzchni zębów. Dlatego tak ważne jest to, by dokładnie czyścić zęby po każdym posiłku, szczególnie przed pójściem spać. Dlaczego? W nocy w przeciwieństwie do dnia, nie wydzielamy wystarczająco dużo śliny, która mogła by spłukać resztki jedzenia, a język, który również oczyszcza zęby nie jest tak ruchliwy).
Zaczynamy szczotkowanie
Zęby dziecka zaczynamy szczotkować około pierwszego roku życia. Wtedy bowiem pojawiają się pierwsze zęby boczne, które mają dołki i bruzdy (nie wyczyścimy ich inaczej niż przez szczotkowanie). Zęby ostrożnie szczotkujemy metodą wymiatania (od strony warg i języka), a większe powierzchnie (tak zwane żujące) delikatnie szorujemy. Wybierajmy pastę, która przeznaczona jest dla dzieci poniżej 6 roku życia (ma mniejszą zawartość fluoru). Nakładajmy jej niewiele (najlepiej wielkość najmniejszego paznokcia u rączki dziecka) i wcierajmy ją we włosie szczoteczki. Chodzi o to, by dziecko nie połknęło pasty podczas czyszczenia zębów. Gdy skończymy szczotkowanie, koniecznie dopilnujmy, by dziecko wypluło resztki pasty (jeżeli jeszcze nie umie, wytrzyjmy ją gazikiem zamiast przepłukiwać jamę ustną wodą. Dzięki temu przedłużymy działanie fluoru).
Maluszek nie jest w stanie sam prawidłowo wyszczotkować zębów. Dlatego tak ważna jest pomoc i nadzór rodzica do ukończenia przez dziecko 6 roku życia. Nie zapominajmy również o języku, na którym też gromadzą się bakterie.
Lakowanie zębów Rzeszów